Kiedy i jak pomóc pisklęciu znajdującemu się poza gniazdem?
Kiedy i jak pomóc pisklęciu znajdującemu się poza gniazdem?
Sezon lęgowy w pełni, pojawiają się już pierwsze pisklęta. Niekiedy może się zdarzyć, że na skutek różnych czynników, pisklę wypada bądź zostaje wyrzucone z gniazda. Jak należy zachować się w takiej sytuacji?
Najpierw należy sprawdzić, czy pisklę jest ranne. Jeśli na jego ciele są widoczne obrażenia, należy skontaktować się bezpośrednio z najbliższym ośrodkiem rehabilitacji dzikich zwierząt. Na stronie Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska znajduje się pełen wykaz ośrodków znajdujących się w poszczególnych województwach (https://www.gov.pl/web/gdos/wykaz-osrodkow-rehabilitacji-zwierzat)
Jeśli nie widać ran na ciele pisklęcia, sposób postępowania zależeć będzie od tego, czy jest to dopiero co wyklute młode, czy podlot.
Młode pisklę:
Pisklęta dzielą się na gniazdowniki oraz zagniazdowniki.
Pisklęta gniazdowników zaraz po wykluciu są zupełnie nagie i niesamodzielne. Ich głowa jest nieproporcjonalnie duża względem reszty ciała, przez co utrzymanie jej w górze wymaga ogromnego wysiłku Nie są w stanie dłużej utrzymać się w pozycji pionowej, najczęściej wznoszą głowy tylko kiedy nawołują rodziców. Młode mają zamknięte oczy, które zaczynają stopniowo otwierać się w okresie około 1 - 2 tygodni od wyklucia. Również w tym okresie, pisklęta gniazdowników stopniowo pokrywają się puchem, czyli drobnymi, bardzo delikatnymi piórami.
Fot. 1. Pisklę gołębia miejskiego Columba livia domestica. Widoczny żółtawy puch oraz drobne, dopiero co formujące się pióra.
Źródło: https://www.ptop.org.pl/dzialania/interwencje/805-wychowanie-pisklt-dla-pocztkujcych.html
Fot. 2. Pisklę wróbla Passer domesticus. Brak puchu i zamknięte oczy wskazują na to, że pisklę jest jeszcze bardzo młode, niedawno wyklute.
Źródło: https://mto-kr.pl/wp/atlas-pisklat-i-podlotow/
Pisklęta zagniazdowników wykuwają się gęsto opierzone i częściowo zdolne do samodzielnego życia. Są one w stanie siadać oraz chodzić, mają też otwarte oczy. Zazwyczaj od razu po wykluciu przebywają poza gniazdem. Zagniazdowniki związane ze środowiskiem wodnym, mogą także być zdolne do pływania. W bardzo niedługim okresie puch u tych piskląt zostaje zamieniony na pióra, a młode są gotowe do samodzielnego życia.
Fot. 3. i 4. Pisklęta zagniazdowników: sieweczki obrożnej Charadrius hiaticula (u góry) i kuropatw Perdix perdix
(na dole). Widoczna gęsta pokrywa puchowa okrywająca pisklęta oraz silne sprawne nogi.
Źródła: https://www.mediakatalog.pl/zdjecie/1023902/kuropatwa-piskle-kurczak-ptak, https://pl.pinterest.com/pin/avespjarosbirds--423479171181381375/
Podlot:
Terminu "podloty" używa się wyłącznie w odniesieniu do gniazdowników. Nazywa się tak pisklęta, które znajdują się na pośrednim etapie rozwoju – nie są jeszcze całkowicie samodzielne, ale mogą już przebywać poza gniazdem. Puch został u nich już częściowo zastąpiony przez pióra, chociaż nie są one jeszcze w pełni rozwinięte jak u osobników dorosłych. Podloty są zdolne do samodzielnego poruszania się poza gniazdem i podejmowania próby lotu, często jednak są jeszcze pod obserwacją rodziców, a także mogą być przez nich dokarmiane.
Fot. 5. Podlot drozda śpiewaka Turdus philomelos. Młode wyraźnie jest już pokryte piórami, widać jedynie szczątkowe fragmenty puchu. Ptak jest już w stanie samodzielnie się poruszać i może przebywać poza gniazdem.
Źródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/Podlot#/media/Plik:Turdus_philomelos_-New_Zealand_-juvenile-8.jpg
W przypadku znalezienia zdrowego pisklęcia poza gniazdem:
W pierwszej kolejności należy rozejrzeć się dookoła w poszukiwaniu gniazda. Jeśli niedaleko miejsca znalezienia pisklęcia zauważymy gniazdo, najpewniej właśnie z niego wypadło pisklę. Wówczas możemy ostrożnie je w nim umieścić, po czym niezwłocznie się oddalić, tak aby nie stresować znajdujących się potencjalnie niedaleko rodziców,
Jeśli nie możemy zlokalizować gniazda bądź jest ono poza naszym zasięgiem, można zbudować gniazdo zastępcze. Takie gniazdo można wykonać na przykład z wiklinowego kosza wypełnionego suchą trawą. Tak przygotowany kosz należy zawiesić w miejscu znalezienia pisklęcia, a następnie po około 2 godzinach sprawdzić, czy pojawili się w nim rodzice.
Jeśli nie mamy możliwości zbudowania gniazda zastępczego lub rodzice się nie pojawili, należy niezwłocznie skontaktować się z najbliższym ośrodkiem rehabilitacji dzikich zwierząt.
W przypadku znalezienia zdrowego podlota poza gniazdem:
Jeśli pisklę ma już widoczne pióra, siedzi na ziemi, podskakuje lub trzepocze skrzydłami, oznacza to, że najprawdopodobniej jest właśnie w trakcie nauki latania, a rodzice mogą znajdować się w pobliżu nadzorując jego poczynania. Wówczas należy po cichu oddalić się, tak aby nie stresować pisklęcia.
Jeśli miejsce, w którym znaleźliśmy nie jest bezpieczne, tzn. w pobliżu przebiega ruchliwa droga, znajduje się teren budowy, ludzie spacerujący z psami, widzimy wolno żyjące koty lub inne zwierzęta, mogące stanowić zagrożenie, w takiej sytuacji należy ostrożnie przenieść pisklę o parę metrów, w bezpieczne miejsce. Nie mogą być to duże odległości, ponieważ młode musi być słyszane przez rodziców.
Jeżeli sytuacja tego wymaga, nie należy obawiać się tego, że jeśli weźmiemy pisklę na ręce, to zostanie ono odrzucone przez rodziców. Jest to szeroko rozpowszechniony mit.
W rzeczywistości ptaki rozpoznają swoje młode głównie za pomocą zmysłu wzroku, jak i poprzez wydawane przez nie odgłosy.
Zofia Śwital
Źródła:
https://otop.org.pl/2017/03/16/daj-sie-skusic-pierzastej-kuleczce/